poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Alea iacta est

Do przeszłości powrotu nie ma.

Gdzie ten wehikuł czasu... Już wszystko wyjaśniam.
Czarnków 2015 r. - obwodnica
Lubasz - Czaruś Cup 2012 r.

Noteć - Czarnków 2015 r.
Boruszyn 2015 r,
Kotwica Polski Walczącej 1944 r.

Fotografie, filmy, wspomnienia, pamiątki, korozja, siwe włosy, zmarszczki, szara cera, - ot, cały wehikuł... 
Internety - every day, every night
Czegoś tutaj jeszcze brakuje? Na pewno... Lista jest długa i nie do ogarnięciu. Wehikuł nie musi być magicznym urządzeniem, najlepszym wehikułem jest nasz mózg i to, co nas otacza i się zmienia, starzeje.
Kiedys cofać się do przeszłości to było coś... Marzenie i filmy science-diction. Teraz wiem, że mogę to robić każdego dnia. Metaforycznie, ucząc się historii i wczorajszego dnia, nie zapominając o jutrze i "carpe diem". 
Wczoraj pojawia się i znika. Dziś i jutro też. Tak samo jest z pamięcią, wspomnieniami, wujkiem Alzheimerem, pieniędzmi, życiem... To tylko krótki okres w dziejach, a ogromny dla jednostki, człowieka, chwili, która jest "tu i teraz". Nie jest mi przykro, że wczorajszego dnia drugi raz nie będzie, bo jutro może być lepsze i ciekawsze,
"Alea iacta est" znaczy w języku łacińskim: "kości zostały rzucone". Są to prawdopodobnie słowa Juliusza Cezara wypowiedziane przed naszą erą przed wojną domową z Pompejuszem. Cytat jest często używany i nic w tym dziwnego. Jest uniwersalny i w wielu sytuacjach życia codziennego znajduje zastosowanie.
Pięknie śpiewają o tym zespoły: Dżem, Perfect, Sabaton, Led Zeppelin, Scorpions i wiele innych... Polecam ich muzykę, szczerze i prosto z serca.

Reszty szukajcie, wiecie co i jak...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz